PiS musi grać va banque o mobilizację
Bez samodzielnej większości obóz władzy czekają turbulencje.
Chyba żadne inne słowo tej kampanii nie jest tak często powtarzane przez sztabowców PiS jak mobilizacja. Cel maksumum to tzw. większość prezydencka umożliwiająca odrzucanie weta. Cel minimum – jakakolwiek samodzielna większość. Prognozy dające PiS 250 mandatów politycy z kluczowych kręgów tej partii zaakceptowaliby bez wahania. Dlaczego? Bo chociaż panuje obiegowa opinia, że PiS przy braku pięciu–sześciu posłów „przekonałoby" kilku parlamentarzystów opozycji, to takie zadanie przy obecnym układzie list byłoby trudniejsze, niż się wydaje. Stąd tak mocne akcentowanie mobilizacji w trzech grupach wyborców, które – jak wynika z analiz obozu władzy – tworzą obecnie elektorat PiS. To wyborcy tożsamościowi, socjalni i (to nowość w tych wyborach) głosujący...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta